ARTYKUŁY
5.12.2022
Wszystkie organizacje marzą, by odnieść sukces. Wiele z nich chce mieć realny wpływ na życie swoich klientów, społeczeństwo oraz dobrostan planety. Jednak tylko części z nich udaje się to osiągnąć.
Czynników jest kilka, ale niewątpliwie jednym z nich jest wiara, że idziemy we właściwym kierunku. To wspólna wizja, do której zmierzamy pomimo trudności i nagłych zmian w otoczeniu biznesowym. Mamy nadzieję, że po lekturze tego artykułu zrozumiesz wartość pracy nad wspólną wizją rozwoju organizacji lub jej oferty. Poznasz także kluczowe fazy jej tworzenia i korzyści płynące z posiadania uwspólnionej wizji przyszłości.
Z tego artykułu dowiesz się:
Coraz rzadziej zdarza nam się zaczynać rozmowę z nowym klientem od omawiania konstrukcji, formy czy estetyki mocno zdefiniowanego już produktu, w takiej sytuacji rola designu sprowadzona jest jedynie do tego co widać, do tego, że „ma być ładne”.
Coraz częściej wchodzimy w dyskusję o tym jak klienci naszego klienta żyją, co ich napędza, a co ogranicza, czego doświadczają. Jak ewoluują ich oczekiwania i jak przygotować się na to, co będzie im potrzebne w przyszłości.
W efekcie często jesteśmy proszeni o pomoc w przygotowaniu inicjatyw strategicznych na najbliższą dekadę niż o projektowanie produktów czy usług na tu i teraz. Biorąc pod uwagę zmienność otoczenia biznesowego, jest to całkowicie zrozumiałe.
W artykule “Future change by design. Dlaczego potrzebujemy strategii dla przyszłości?” Katarzyna Śliwa, CEO Ergodesign postawiła tezę, że obecnie łatwiej opracować strategię na 10 lat niż na przyszły rok. Wyjaśniła na czym polegają powiązania między wizją i strategią, strategią i kreatywnością, strategią i innowacyjnym myśleniem oraz że przy odrobinie wysiłku, a przede wszystkim chęci i otwartości, można sprawić, że prowadzony przez Ciebie biznes będzie “future-ready”, czyli przygotowany na przyszłość.
W komunikacji strategii i jej wdrożeniu bardzo pomaga jej wizualizacja firmy. Nawet szkicowe zarysowanie efektu końcowego, koncepcji rozwiązań pozwalają na łatwiejsze przetrawienie i utrzymanie tych obrazów w świadomości na dłużej.
Etap wizualizacji nazywamy materializacją wizji. Materializując wspólne wyobrażenie klientów/użytkowników przyszłości: tego w jaki sposób będą doświadczać naszych produktów i usług, w jakim kontekście będą funkcjonować, jakie wtedy będą ich problemy i potrzeby. Wizualizujemy namiastkę doświadczenia tego, co dopiero nastąpi w przyszłości, co będzie stanowić wartość dla naszych odbiorców.
Niezależnie od tego, czy będzie to prosty kolaż, schemat, render, wydruk 3d, mapa czy makieta zmaterializowana wizja może pomóc utrzymać nam koncentrację, dając nadal wiele opcji rozwoju.
Mając jasno sprecyzowaną wizję przyszłości, cofając się krok po kroku do dnia dzisiejszego, możemy zająć się wyznaczaniem kluczowych działań, kamieni milowych, które przybliżą Twoją firmę do spełnienia tej wizji.
Rozmowa o ambicji to doskonały start, punkt zero każdego nowego przedsięwzięcia i okazja do wspólnego skalibrowania dalszych działań.
The sun's rays do not burn until brought to a focus.
Alexander Graham Bell
To pogłębienie odpowiedzi na pytania między innymi o:
Na tym etapie swobodnie rozmawiamy z klientem o hipotezach innowacji i pomysłach, które odniosły sukces w przeszłości, ale też o tych, które pozostały w szufladzie. Dyskusja wokół tych i kilku innych zagadnień daje nam doskonały filtr na dalsze fazy, ogranicza szukanie po omacku. Często bywa tak, że na tym etapie intuicyjnie czujemy, w którą stronę warto zmierzać. Pomaga nam to, że działamy w wielu branżach, definiujemy i rozwiązujemy problemy obecnych i przyszłych użytkowników. Nie mamy gotowych odpowiedzi, ale sprawnie namierzamy obszary, które mogą stanowić potencjał do dalszych poszukiwań – do skanowania otoczenia.
To etap, gdzie szukamy szans dla innowacji. Badając, analizując, spekulując, identyfikujemy potencjały, które umożliwią nam generowanie przełomowych rozwiązań w dalszych etapach pracy.
Organizacja niewielkimi działaniami i stosunkowo niewielką inwestycją może zaobserwować co dzieje się dookoła niej. Jakie działania podejmuje obecnie jej branża? Czy w jej otoczeniu są już “pionierzy cyrkularności” lub “pionierzy innowacyjności”? A może ktoś wyróżnia się przyszłościowym customer service?
Skanowanie rynku może dostarczyć natomiast inspiracji oraz dowodów, że jest to odpowiedni kierunek działania oraz przekonać do podjęcia dalszych kroków. Pozwoli zbudować argumenty.
Wierzymy, że wyobraźnia i intuicja dają nam niezwykły – często ignorowany – filtr do tego, gdzie szukać. Dzięki temu możemy dotrzeć do najbardziej interesujących insightów i foresightów.
Na te wszystkie pytania odpowiadamy w fazie skanowania.
Jak tego szukamy? Wizualnie, lekko, przekrojowo. Przeglądamy i analizujemy: artykuły, zapiski z przeszłości, instalacje, dzieła sztuki, fragmenty z książki, filmy, dane statystyczne, niewdrożone koncepty produktów.
Kończymy zbiorem szans i potencjałów, które stanowią bazę do dalszych prac.
To etap, gdzie wykorzystujemy potencjały odnalezione na etapie skanowania otoczenia i rynku. Łączymy je, grupujemy, szukamy zależności, ale też stawiamy hipotezy, kierunki, w których może rozwijać się organizacja lub jej oferta.
If you are going to have less things, they have to be great things.
John Maeda
Na drugim etapie projektu zaczynamy sprawdzać pomysły w praktyce. Możemy uruchomić projekt pilotażowy, np. dodatkową usługę do obecnego obszaru biznesu, która pozwoli nie tylko zbadać faktyczną gotowość rynku, ale również organizacji wewnętrznie. Pozwoli na podjęcie działań w zgodzie z planowanymi przyszłościami, nie wymagając do przechodzenia na nią “w pełni”. Mówiąc “w pełni” mamy tu na myśli pełnię obecnych możliwości danej organizacji i systemu wokół niej.
Dla lepszego wyobrażenia zawsze podajemy przykład działań w obszarze cyrkularności. Zakładając, że w poprzednim kroku ustaliliśmy, że w tym upatrujemy przyszłości naszej branży, możemy to przetestować. Nie oczekując od organizacji pełnego wejścia na “zielone tory”, możemy zacząć od wprowadzenia pilotażowej usługi lub produktu.
Bardzo słuszne obawy, z którymi mierzą się nasi klienci dotyczą tempa zmian. Zmiany następują coraz szybciej i pojawia się pytanie jak uchwycić kierunek, który będzie napędzał nasz rozwój? To czas na podjęcie pierwszych ważnych decyzji. Time to select. Time to focus.
To etap, gdzie wygenerowane wcześniej kierunki rozwoju, hipotezy innowacji zamieniamy na formę, która jest bardziej zrozumiała. Wykorzystując zdolność komunikowania się obrazem wizualizujemy złożone plany, skomplikowane systemy, rozbudowane założenia – zamieniając je w proste schematy.
Myślenie niekoniecznie wymaga słów. A koncepcje nie powinny być ograniczane do tych, które da się wyrazić jedynie językiem werbalnym (…) Ludzie chcąc rozwiązać problemy i ruszyć z miejsca, często zmuszeni są myśleć w praktyczny, ale nieuporządkowany sposób.
Edward de Bono
Z naszego doświadczenia wynika, że trafny obraz, wizualizacje, schematy, grafiki dają znaczne więcej niż opasłe dokumenty czy opisowe opracowania. W ten sposób upraszczamy zagadnienie, ale też ułatwiamy sobie i naszym klientom koncentrację na tym co istotne – na wspólnej wizji przyszłości zagadnienia, którym się zajmujemy.
Mając uwspólnioną wizję przyszłości może się ona stać podstawą do komunikacji wizji na zewnątrz, elementem marketingu wewnątrz organizacji, agendą prac badawczo-rozwojowych lub założeniami dla nowo opracowywanych produktów lub usług. W czasach ciągłej, dynamicznej zmiany wizja, dająca azymut działań jest bardziej odporna na czynniki zewnętrzne i kruchość systemów.
Tworzenie żywych obrazów, prototypów, schematów w inspirującej formie to zdecydowanie nasze super-power jako studia projektowo – doradczego. To wizualny plan, szkic produktowy, ofertowy, który będzie stymulował organizację, jeśli tylko nie znajdzie się w szufladzie.
Z tego etapu wychodzimy już z zaplanowanymi działaniami, z gotowością na ewentualne błędy, porażki czy problemy, które mogą pojawić się na drodze ich realizacji. Co ważne, ten poziom wymaga już pełnej świadomości, akceptacji i zaangażowania kluczowych osób zarządzających z różnych obszarów organizacji.
Zróbmy pierwszy krok w jutro. Takim hasłem zapraszamy klientów do pracy nad przyszłościami. Future(s) Change by design to nasza metodologia opisana w artykule, która niemal krok po kroku może pomóc Twojej organizacji w znalezieniu, zaprojektowaniu i zbudowaniu preferowanej przyszłości już dziś.
Rozumiemy, że w dynamicznie zmieniających się warunkach biznesowych potrzebny jest motywator do tworzenia rozwiązań jutra. Wszystko po to, aby być gotowym na przyszłość być "future-ready".
Pamiętaj, że do rozpoczęcia działań strategicznych nad przyszłościami nie potrzebujesz dogłębnych analiz, wyliczeń, statystyk. Na początek wystarczy otwarcie się na spełnienie Twoich ambicji. Później razem krok po kroku zmaterializujemy wizję przyszłości Twojej firmy.